Moje łoczkaaa Widać w nich ból tego świata i dążenie do samodestrukcji |
Ogółem pieg po raz pierwszy postanowił jakoś ambitnie spędzić te wakacje. A mówiąc ambitnie mam na myśli: nie opierdalamy się.
Jakieś cele na te wakacje? A proszę bardzo:
Nie, że jakoś źle mi idzie z językami obcymi... Najzwyczajniej w świecie jestem idiotą, który dopiero teraz dostał wszelkich ambicji. Jak na razie idzie mi dość dobrze. Maluję? Maluję! Piszę? Piszę! A czy się uczę? No pewnie! W końcu wakacje nie muszą być zwykłym, dwumiesięcznym kanapowaniem.
Tak w ogóle, gdyby kogokolwiek również oświeciło (co jest mało prawdopodobne) to zostawiam Wam linka do strony, gdzie można za darmo świetnie nauczyć się języka angielskiego.
* Zostawiam na wszelki wypadek. Mi znalezienie bezpłatnej strony zajęło ponad godzinę...
A jakie są Wasze postanowienia? I czy w ogóle je macie? Napisz, chętnie odpiszę.
Piegus ❤